sobota, 31 maja 2014

Mama to też Kobieta. Kobieta, która zwykle nie ma czasu na egocentryzm. Przykłady, z przymrużeniem oka, poniżej - choć w każdej baśni jest ziarenko prawdy :-)
  • Farba do włosów - najnowsze trendy trochę ułatwiają, no bo podobno ostatnio dwa kolory na głowie i sztucznie zrobiony odrost są w modzie. Na fryzjera zwykle szkoda pieniędzy i czasu, bo trzeba sobie zarezerwować jakieś 2 godziny na fotelu z folią na głowie. Jak już się kupi farbę do domowej aplikacji to zwykle robi się ją po zrobieniu prania, prasowania, po sprzątnięciu mieszkania, zrobieniu kolacji dla męża, czyli w późnych godzinach wieczornych. Później ta biedna kobiecina siedzi z tą własnoręcznie zaaplikowaną farbą w łazience, tak by śmierdzący zapach amoniaku nie roznosił się po całym mieszkaniu i zaczadza się tylko po to by ładnie wyglądać.
  • Makijaż - Kobieta-Mama zwykle maluje się przed wyjściem z domu "za pięć 12". No bo przecież musiała przygotować mężowi ubranie, nakarmić dziecko, przebrać pampersa, zrobić śniadanie dla wszystkich, no i wtedy gdy Mąż z dzieckiem jest już jedną nogą za drzwiami, ona szybko tuszuje rzęsy jedną ręką, a drugą pakuje torebkę.
  • Paznokcie - zwykle malowane jedną warstwą, najlepiej lakierem bezbarwnym, bo nie widać jak odpryśnie. Kto by miał czas siedzieć i nic nie robić przez co najmniej 15 minut (oczywiście w późnych godzinach wieczornych), gdy rano i tak się okazuje, że jednak lakier nie wysuszył się do końca.
  • Kosmetyczka - a kto to taki? przecież wszystko można zrobić samemu przed lustrem bądź pod prysznicem. Taniej i szybciej!
  • Aerobik w fitness clubie - Po co tracić czas i pieniądze! przecież można poćwiczyć z Ewą Chodakowską, kiedy dziecko zaśnie.
  • Zakupy - centra handlowe nie są w modzie, kiedy ma się konto na allegro.
  • Czytanie książki - chyba bajki?!
  • Kawa - jak się kobieta przed południem "odrobi" z obiadem i sprzątaniem i zrobi sobie pyszną, ciepłą i pachnącą kawę to akurat dziecko się zaczyna budzić. Zatem- ulubiona kawa kobiety-mamy to frappe czyli duża i zimna.
  • Obiad - po co tracić czas by sobie coś ugotować, przecież dziecko zawsze czegoś nie doje :) <żart> pora obiadowa zwykle uzależniona od męża. 

My-Mamy powinnyśmy się wspierać więc prędko polecam produkt, który ostatnio odkryłam i przetestowałam kilka razy, a który ułatwi życie niejednej zapracowanej kobiecie, kobiecie niecierpliwej, kobiecie której szkoda czasu na "nic nierobienie", a jednocześnie takiej, która lubi mieć ładnie pomalowane paznokcie.
Jest to przyspieszacz, utrwalacz i nabłyszczacz w jednym od Eveline. Dokładny opis preparatu znajdziecie tutaj.
Drogie Panie to naprawdę działa. Lakier schnie w 5 minut i trzyma się bez problemów 5-7 dni. 

Jeśli któraś z czytelniczek zna inny "ułatwiacz życia" to proszę o nim wspomnieć 
w komentarzu.

Pozdrawiam! 

1 komentarze:

Dziękuję za komentarz i pozdrawiam!